Urlop czy na pewno wypoczynkowy?
- Paulina Otachel - Tymosiak
- 17 sie 2022
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 18 sie 2022
Właśnie rozpoczęła się druga połowa sezonu urlopowego, dla jednych to wyzwania związane z zaplanowaniem ciągłości działania w zespołach dla innych potrzeba zarządzenia pracującymi podczas urlopu wypoczynkowego. A może dwa wyzwania jednocześnie 😊 Teoretycznie to sam pracownik decyduje co zrobi ze swoim czasem wolnym, w jaki sposób chce go spędzić. Co to oznacza dla Liderów, którzy mają w swoich zespołach fanatyków swojej pracy? (Których nie brakuje w obszarze Cyber Security.)
#WorkLifeBalance nie istnieje, żyjemy w czasach ciągłego przenikania się sfer i ról, w których funkcjonujemy, granice stały się płynne, zacierają się między sobą. Praca jest obecna w domu, bo home office jest w salonie/ kuchni/ sypialni, rodzina wkracza na spotkania w tle – to aspekty bardziej techniczne. Reagowanie na incydenty, obecność na nocnych wgrywaniach, testowaniach, responsywność szczególnie wymagana w Cyber powoduje, że „głowa nie odpoczywa” dlatego tak ważne jest indywidulane odnalezienie sposobu na regenerację oraz umiejętność korzystania z urlopu.
Są też tacy, którzy jasno deklarują moja praca to moja pasja, hobby, będę sprawdzać maile, piszcie do mnie, rozdają swój prywatny numer telefonu i odbierają przychodzące połączenia. Powodów, dla których tak się dzieje może być dużo: obawa przed pójściem na urlop – później się nie odkopię z zaległości, coś mnie ominie – muszę wiedzieć co się dzieje, potrzeba bycia/ czucia się ważnym i docenianym, bardzo wysokie ukierunkowanie na cel – muszę dowieźć to, do czego się zobowiązałem/am, beze mnie rzeczy się nie zadzieją. To rolą Lidera jest dowiedzieć się jaki powód stoi za konkretną osobą, co nią motywuje, wtedy poznasz potrzebę, która przemawia z tego pracownika. Jak poprowadzić taką rozmowę możesz dowiedzieć się ode mnie 😊
Brak umiejętności odpoczynku to konsekwencje zarówno dla Pracownika i Lidera. Ciągła obecność w pracy skutkuje obciążeniem organizmu, przemęczeniem, organizm z pewnością wysyła komunikaty psychosomatyczne, ból pleców, nerwobóle, spięte mięśnie, chroniczne bóle głowy, nerwowość, problemy z trawieniem, problemy ze snem itd. To także brak możliwości spojrzenia na swoją prace z innej perspektywy, zastanowienia się co robię, po co to robię, jak mogę robić to lepiej/ inaczej?
To przyzwolenie na przekraczanie granic i presja dla pozostałych członków zespołu – też muszę być dyspozycyjny/a, wspieranie rywalizacji oraz ograniczanie rotacji zadań, a co za tym idzie kompetencji między członkami zespołu.
Niech w tym miejscu zapali się lampka dotycząca pracoholizmu. To jedyne społecznie akceptowane uzależnienie. #Pracoholizm to bardzo silna potrzeba wykonywania samej pracy, ciągłe myślenie o czynnościach zawodowych, poczucie dyskomfortu, kiedy coś uniemożliwia jej wykonywanie. To uzależnienie, które powoduje, że pozostałe sfery życia są zaniedbywane, degradowane. Szczególnie podatne na uzależnienie od pracy są osoby silnie ukierunkowane na cel, perfekcjoniści, którzy nie akceptują „fuszerki”, nigdy nie są zadowoleni ze swoich osiągnięć. To uzależnienie podobnie jak inne, np. od substancji psychoaktywnych stopniowo wyniszcza organizm, może pośrednio prowadzić do śmierci.
Jako #Manager zastanów się na ile tak jest w Twoim zespole, dlaczego tak się dzieje, że Twój pracownik nie odpoczywa podczas urlopu (rozważ każdy przypadek indywidualnie), jaki masz na to wpływ (bezpośredni, pośredni, na co nie masz wpływu), co oznacza to dla Ciebie, jaki komunikat wysyłasz do pozostałych członków zespołu. Jak jest z Tobą? Jak spędzasz swój urlop? Jakie wiadomości ustawiasz w autoresponderze, co przekazujesz swoim Ludziom przed urlopem? Co powoduje, że możesz być niezastąpiony? Jak myślisz jak wpływa to na Twój zespół?

Komentarze